pielgrzymka jana pawła ii do meksyku
Rok szkolny 2021/2022 - Liceum. Opublikowano: 25.11.2021. Osiągnięcia uczniów Liceum im. Jana Pawła II. Sióstr Prezentek w Rzeszowie. w Olimpiadach i Konkursach. w roku szkolnym 2021/2022. (ostatnia aktualizacja: 13 grudnia 2022 r.) Stypendium Ministra Edukacji i Nauki otrzymali:
Wirtualna Pielgrzymka będzie opierać się na opracowanym przez Szkolę Polską szlaku, dając możliwość odwiedzenia ogółem 15 miejsc, związanych z obecnością Jana Pawła II. Wirtualna Pielgrzymka rozpoczynamy 2 Maja, w Dzień Polonii i Flagi Polskiej, filmem lansującym i zapraszającym do pielgrzymki i zakończymy w przeddzień
O tym, jak bardzo obawiano się przyjazdu Jana Pawła II do Polski, wiele mówi "Zarządzenie Szefa Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego w sprawie pracy partyjno-politycznej w zakresie wychowania światopoglądowego" z 4 maja 1979 r. W tamtym momencie wiedziano, że pielgrzymka jest nieunikniona. Gen.
2 czerwca 1979 r. rozpoczęła się pierwsza z trzech pielgrzymek Jana Pawła II do zniewolonej Ojczyzny. Papież odwiedził kolejno Warszawę, Gniezno, Częstochowę, Kraków, Kalwarię Zebrzydowską, Wadowice, Oświęcim, Nowy Targ i ponownie Kraków. Oficjalnym hasłem podróży apostolskiej były pierwsze słowa hymnu ku czci św.
Pielgrzymki Jana Pawła Ii na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz!
Site De Rencontre Sérieux Et Gratuit Pour Les Femmes. Warszawa, I pielgrzymka do Polski papieża Jana Pawła II. Nz. przyjazd Ojca Świętego z lotniska (białym terenowym samochodem marki Star, ze specjalnie zbudowanym tronem) pod katedrę pw. św. Jana Chrzciciela. Z prawej siedzi osobisty sekretarz papieża ksiądz Stanisław Dziwisz. Fot. PAP/L. Łożyński 40 lat temu, 2 czerwca 1979 r., Karol Wojtyła po raz pierwszy odwiedził Polskę jako papież Jan Paweł II. Pielgrzymka, która w dużym stopniu zapoczątkowała też rozpad systemu komunistycznego, wywołała w kraju nieopisany entuzjazm i równie wielkie obawy władze Polski Ludowej były pielgrzymce z oczywistych powodów niechętne, jej termin przekładano, piętrzono trudności, stawiano warunki. Ale formalnie zabronić jej nie mogły, z tej choćby racji, że Karol Wojtyła miał obywatelstwo polskie. Nie tylko zresztą z tego powodu. Schyłek lat siedemdziesiątych to okres końca dobrej prosperity gospodarczej, jaką zapewniły krajowi zagraniczne kredyty zaciągnięte przez Edwarda Gierka. W 1979 r. gospodarka znów kulała, w sklepach brakowało towarów, a spadek poziomu życia był realnie odczuwalny w każdym domu. Do tego dochodziło brutalne stłumienie robotniczych wystąpień zaledwie trzy lata wcześniej, a także wyraźne uaktywnienie się opozycji. W tej sytuacji władze PRL znalazły się w sytuacji patowej. Odmawiając papieżowi możliwości odbycia pielgrzymki do ojczyzny, mogły być pewne wybuchu zamieszek, a jednocześnie zdawały sobie sprawę, że wizyta z pewnością wpłynie na osłabienie pozycji ich samych, więc również może doprowadzić do zamieszek. Doskonale wiedziano bowiem, jaka będzie treść papieskich kazań. 17 października 1978 r. w Departamencie IV Ministerstwa Spraw Wewnętrznych opracowano dokument zatytułowany „Informacja nr 1, dot. biografii i charakterystyki osoby byłego metropolity krakowskiego Karola Wojtyły”. Jego autorzy zanotowali: „Wojtyła prezentuje postawę zdecydowanie antykomunistyczną. Publicznie nie atakuje bezpośrednio ustroju socjalistycznego, krytykuje natomiast system sprawowania władz państwowych […] Wypowiadając się na temat państwa socjalistycznego, Wojtyła stwierdzał, iż służy ono do wypełnienia władzy partii komunistycznej. Taka koncepcja oznacza – jego zdaniem – pozbawienie narodu suwerenności”. Dalej zauważali, że „w latach 1973–1974 niektóre kazania Wojtyły były przedmiotem oceny karno-prawnej, dokonanej przez Prokuraturę Generalną”. Uznano w niej, że co najmniej trzy z nich łamią paragrafy Kodeksu karnego na tyle, żeby postawić ich autorowi zarzut popełnienia przestępstwa, za które groziłoby mu od roku do dziesięciu lat więzienia. Gierkowski strach O tym, jak bardzo obawiano się przyjazdu Jana Pawła II do Polski, wiele mówi „Zarządzenie Szefa Głównego Zarządu Politycznego Wojska Polskiego w sprawie pracy partyjno-politycznej w zakresie wychowania światopoglądowego” z 4 maja 1979 r. W tamtym momencie wiedziano, że pielgrzymka jest nieunikniona. Gen. Włodzimierz Sawczuk chwaląc dotychczasowe osiągnięcia we wspomnianym zakresie – dzięki którym „program klerykalizacji naszego życia, zakładany w kościelnych planach millenium, został zneutralizowany i ograniczony” – zauważał jednocześnie, że „przyjazd do Polski papieża – Jana Pawła II, tworzy nową sytuację”. Jak pisał dalej: „Żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego, a w szczególności członków partii obowiązuje w związku z wizytą papieża szczególna odpowiedzialność, wysoka wojskowa i partyjna dyscyplina. Każdy żołnierz jest oficjalnym przedstawicielem państwa. Jego mundur jest symbolem, nie może więc być użyty w manifestacji religijnego charakteru. Zobowiązuje do tego również powaga i godność żołnierza socjalistycznej armii. Zadaniem dowódców, aparatu partyjno-politycznego i organizacji partyjnych jest zapewnienie wysokiej zwartości moralno-politycznej żołnierzy, dyscypliny i przykładnego porządku wojskowego”. CZYTAJ TAKŻE IPN ujawnił dokumenty, rozkaz gen. Czesława Kiszczaka dot. pielgrzymki papieża w 1979 r. Generał słusznie obawiał się wpływu pielgrzymki na nastroje w armii. Opracowywane co kilka dni w Ministerstwie Obrony Narodowej „Meldunki o sytuacji w Siłach Zbrojnych w związku z wizytą papieża” ujawniły, że zainteresowanie nią wśród wojskowych, a zwłaszcza ich rodzin, jest duże i wzrasta. Aby jak najbardziej ograniczyć udział żołnierzy w mszach papieskich, w wielu jednostkach wprowadzono oficjalne ograniczenia w udzielaniu urlopów i przepustek. Wszystkie te zabiegi nie na wiele się jednak zdały. Większość żołnierzy podzielała entuzjastyczne odczucia praktycznie całego społeczeństwa i – o ile mieli taką możliwość – stawili się na którejś z papieskich mszy, choć istotnie nie w mundurach. Wojsko stanowiło oczywiście margines. Państwo bało się wzrostu nastrojów religijnych w całym społeczeństwie, i to niekoniecznie nawet z powodów światopoglądowych. Rzecz dotyczyła polityki – papież Polak był głową Kościoła, potężnej, globalnej instytucji, mającej wpływ na politykę międzynarodową. Ktoś taki pozwalał po prostu obywatelom poczuć się bezpieczniej wobec komunistycznego systemu. „Miałem wrażenie, że od tej pory możemy czuć się bezpiecznie, już nic groźnego nam nie zrobią. Owszem, mogą na jakiś czas zamknąć, ale w sumie nie na długo, bo w tej sytuacji będzie im trudniej. Potem okazało się, że wcale nie jest tak dobrze i że dalej zamykają, ale wtedy takie poczucie bezpieczeństwa spłynęło na wszystkich” – wspominał tę atmosferę ówczesny członek KSS „KOR” Henryk Wujec. A trzeba zauważyć, że ówczesna opozycja zupełnie nie próbowała wykorzystać euforycznych nastrojów Polaków wokół Jana Pawła II ani strachu, jaki odczuwały przed nim władze. Nie usiłowano nawiązywać kontaktów, nie szukano wsparcia – cieszono się, rzecz jasna, ale tak po ludzku, indywidualnie. I to właśnie było dla władz najbardziej niebezpieczne. Opozycję dało się kontrolować – całego społeczeństwa już nie. Tymczasem, jak spostrzegł historyk Marcin Zaremba, w okresie między wyborem papieża a jego pierwszą pielgrzymką do kraju w magiczny wręcz sposób wzrosła nagle deklarowana religijność Polaków. Okres gierkowski, lata siedemdziesiąte XX wieku, to czas laicyzacji społeczeństwa. Roczniki wchodzące w dorosłość w tamtym właśnie czasie bardziej zainteresowane były świecką kulturą i dobrami konsumpcyjnymi – co w jakimś sensie było odbiciem globalnej tendencji, ale wynikało też ze względnej zamożności pierwszej połowy tamtej dekady. Gdzieś na przełomie 1978 i 1979 r. nastąpiło odwrócenie tej tendencji. Kościoły zaludniły się wiernymi, a w oknach zaczęły powiewać papieskie flagi. I w takiej właśnie atmosferze 2 czerwca 1979 r. specjalny samolot papieski wylądował na warszawskim Okęciu. Dla Polaków rozpoczęła się pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II, dla władz zaś – operacja „Lato 79”. Papież wylądował „Gdy samolot dolatywał do Warszawy, był upalny dzień, sobota 2 czerwca. Jak po latach wyznaje kard. Dziwisz, świadek tej pierwszej pielgrzymki, jak zresztą i wszystkich pozostałych, papież nieco się zasmucił widokiem opalających się nad Wisłą plażowiczów” – wspominał bp Ignacy Dec. Smucił się niesłusznie. Niezainteresowani plażowicze stanowili wówczas margines społeczeństwa. Jak zanotowano w raporcie MSW: „Do Warszawy na uroczystości związane z wizytą papieża przybyło w sposób zorganizowany ok. 65 tys. osób. Według raportu KSMO [Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej – przyp. red.] na trasie przejazdu papieża z lotniska na Okęciu do katedry przy ul. Świętojańskiej zgromadziło się ok. 120 000 –130 000 osób, natomiast podczas przejazdu z ul. Miodowej do Belwederu ok. 20 000 osób […] Podczas uroczystości na pl. Zwycięstwa [dzisiejszy pl. Piłsudskiego – przyp. red.] przebywało ok. 150 000–170 000 osób. Stwierdzono obecność delegacji z różnych rejonów kraju ( z Ostródy, Płocka, Gdańska i Jeleniej Góry), a także grupy obywateli z Japonii”. OGLĄDAJ RÓWNIEŻ Pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w 1979 r. Podane liczby niemal na pewno zostały znacznie zaniżone, podobnie jak zafałszowywane były transmisje telewizyjne, z których wycinano widok tłumów, a także relacje prasowe, które w każdej właściwie gazecie podawały tę samą treść, opartą na suchej, czysto faktograficznej relacji korespondentów Polskiej Agencji Prasowej – w zasadzie bez zdjęć. „Manipulacja była oczywista dla każdego, kto uczestniczył w jednym bodaj spotkaniu z papieżem, a ostrożne szacunki wymieniały liczbę 8–10 mln osób” – pisał historyk prof. Andrzej Paczkowski. Adam Ciesielski, ówczesny dziennikarz „Życia Warszawy”, potwierdza, że redakcje nie do końca miały wpływ na przekazywane na łamach relacje. – To robiła ich ekipa. Dziś już dokładnie nie pamiętam, atmosfera pielgrzymki zlała mi się trochę z entuzjazmem z powodu wyboru papieża, dzieliło te wydarzenia zaledwie kilka miesięcy. Pamiętam jednak dobrze, że choć pracowałem wówczas w dziale depesz, nie przechodziły przez moje ręce żadne materiały o pielgrzymce. Raport ministerstwa miał jednak przynajmniej tę zaletę, że w skrócie przedstawiał przebieg pierwszego dnia wizyty papieża. Na Okęciu zgotowano Janowi Pawłowi II gorące przyjęcie, któremu stosowną oprawę nadało wojsko kilku rodzajów broni. Z wojska też, a konkretnie z MON, pochodzi raport o tym, jak żołnierze reagowali na pierwsze chwile jego pobytu w Warszawie: „Zdaniem Kadry w wystąpieniach Przewodniczącego Rady Państwa PRL prof. H. [Henryka – przyp. red.] Jabłońskiego i papieża istnieje znaczna zbieżność. Najbardziej pozytywnie ocenia się przemówienie Tow. Jabłońskiego jako w swej treści wyważone politycznie i efektownie powiedziane […] Podobnie komentuje się przemówienie powitalne papieża, które zdaniem kadry zawierało więcej elementów politycznych i patriotycznych niż religijnych. Wysoko oceniono również gest ucałowania ziemi ojczystej, podkreślanie przynależności narodowej z nawiązaniem do tradycji historycznych, kulturowych i przywiązanie do kraju ojczystego […] Tak wśród Kadry jak i żołnierzy służby zasadniczej pewne niezrozumienie wywołał fakt nieuczestniczenia w uroczystości powitania I Sekretarza Komitetu Centralnego PZPR Tow. Edwarda Gierka i Prezesa Rady Ministrów oraz nieprzywitanie się z kompanią honorową WP i nieprzyjęcie defilady. Zainteresowanie wzbudziła również nieobecność ambasadora ZSRR”. CZYTAJ TAKŻE Pielgrzymka pod esbeckim nadzorem Nieobecność Gierka była rzeczywiście zastanawiająca, tym bardziej że podczas całej wizyty przeważały kurtuazyjne gesty władz w stronę papieża. Z Gierkiem jednak Jan Paweł II spotkał się wkrótce po powitaniu, w Belwederze. W trakcie spotkania nie podjęto żadnych ważnych ustaleń – było ono po prostu spotkaniem oficjalnym, choć – jak zauważał Marcin Zaremba: „I Sekretarz przegrał w tej konfrontacji: był spięty, mówił banały, które wszyscy znali. Nawet Tejchmie, bądź co bądź członkowi Biura Politycznego, tekst Gierka przypominał fragment z +Notatnika propagandowego KC+. Zupełnie inaczej wypadł papież, uśmiechnięty, koncentrował na sobie uwagę wszystkich”. Jak do tej pory wszystko przebiegało gładko i bez spięć. W rozgrywce PZPR–Watykan wyraźnie prowadził ten drugi, ale i pierwszy wciąż nie mógł jeszcze mówić o porażce. Zwłaszcza że jedną rzecz wszystkie strony chwaliły zgodnie – doskonałą organizację pielgrzymki. Zmieniło się to podczas mszy na pl. Zwycięstwa. Dopiero tam Jan Paweł II ujawnił swój talent do stosowania w kazaniach dwuznacznych, choć czytelnych dla Polaków, podtekstów, grania aluzjami i subtelnego – lecz znów łatwego do wyłowienia – wyrażania opinii politycznych. Urzędnicy MSW także potrafili je wyłowić: „Pozytywne momenty pierwszych godzin pobytu papieża w Polsce, w odczuciu szerokich kręgów społeczeństwa polskiego, przekreślone zostały jego aluzyjnymi wystąpieniami na placu Zwycięstwa. Podkreśla się szczególnie niewłaściwość sformułowań mówiących, że +Ci bez Chrystusa nie mogą zrozumieć swojego narodu, nie potrafią wyciągnąć właściwych wniosków z historii, nie rozumieją godności i moralności+. Czytelną też była dla wielu odbiorców aluzja dotycząca nieudzielenia pomocy powstaniu warszawskiemu oraz inne, niedopowiedziane do końca lub dwuznaczne myśli” – pisano w „Informacji sytuacyjnej 4”. Teologia dwóch płuc Kazanie na pl. Zwycięstwa było już kazaniem politycznym. To wówczas padły historyczne dziś słowa: „I wołam, ja, syn polskiej ziemi, a zarazem ja, Jan Paweł II, papież, wołam z całej głębi tego tysiąclecia, wołam w przeddzień święta Zesłania, wołam wraz z wami wszystkimi: niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!”. Wymowa tych słów była dla wszystkich oczywista. I to nie tylko dla Polaków. Korespondenci zagraniczni, których akredytowało się w Warszawie ok. tysiąca, doskonale wyłapywali polityczne aluzje wypowiedzi papieża, a z ich korespondencji nie dało się wyciąć ani liczebności, ani entuzjazmu gromadzących się tłumów. „Większość zachodnich dyplomatów i korespondentów wyraża opinię, że mimo głoszonej przez Jana Pawła II i episkopat tezy, iż wizyta ma przede wszystkim charakter religijny, zaczyna uwidaczniać się jej duże znaczenie polityczne” – skarżyli się urzędnicy MSW. Władze odczuły w tym momencie gorycz porażki. Formalnie niewiele mogły zrobić – pielgrzymka musiała się toczyć pod czujnym okiem kamer z całego praktycznie świata. Posuwano się więc do drobnych i w gruncie rzeczy nic nieznaczących utrudnień: zmniejszano liczbę połączeń kolejowych i autobusowych, czasem wprowadzano okresowe, lokalne blokady pod byle pretekstem – wszystko po to, by utrudnić wiernym dotarcie na którąś ze mszy. Były to jednak raczej gesty rozpaczy niż realne zagrożenie dla przebiegu papieskiej wizyty. Narastającego entuzjazmu Polaków nie dało się już powściągnąć. – Mnóstwo moich kolegów umawiało się, organizowało jakoś samochód i grupowo jeździli za papieżem. I wcale nie byli jakoś przesadnie religijni. To byli przeważnie naukowcy, w kwestiach wiary ludzie raczej sceptyczni, a jednak ten klimat jakoś ich porwał. Właściwie wszyscy tak reagowali, coś po prostu w tych dniach unosiło się w powietrzu – opowiada redaktor Adam Ciesielski. Potwierdzała to również córka wybitnych działaczy KOR, Zbigniewa i Zofii Romaszewskich, Agnieszka: „Wraz z kolegami już na początku ustawiłam się na trasie przejazdu papieża z lotniska, każdy chciał go zobaczyć. Potem pół nocy koczowaliśmy na jezdni ulicy Miodowej, naprzeciw kościoła św. Anny, w oczekiwaniu na mszę dla młodzieży o godzinie To było absolutnie niesamowite przeżycie. Śledziłam każde wydarzenie: i mszę na placu Zwycięstwa, i w Krakowie, choć mszę na Błoniach i spotkanie na Skałce to już tylko w peerelowskiej telewizji, która – co było niezwykłe – transmitowała to przecież”. CZYTAJ TAKŻE Abp Gądecki: pierwsza pielgrzymka papieża początkiem zmian społecznych Rodzice pani Agnieszki byli nieco mniej mobilni, i oni jednak nie oparli się klimatowi chwili. Zbigniew Romaszewski wybrał się na późniejszą mszę w Nowym Targu: „To było coś, można było zobaczyć, ilu nas jest” – przyznawał, a jego żona dodawała: „Wtedy rzeczywiście zaczęła się zmiana poziomu odwagi w społeczeństwie”. Spotkanie na pl. Zwycięstwa było najbardziej wyrazistym wystąpieniem Jana Pawła II w kwestiach politycznych – deklaracją jego poglądów i czytelną zapowiedzią wsparcia, przynajmniej duchowego, dla wszelkich działań mogących obalić system. Nie tylko zresztą w Polsce. „Specyficzne akcenty miało kazanie w Gnieźnie, którego jednym z głównych elementów była zachęta do wspólnoty z narodami wschodnioeuropejskimi” – zauważał prof. Andrzej Paczkowski, nie dodając, że chodzi w zasadzie o wszystkie narody zdominowane przez ZSRS. Z nieco innej perspektywy postrzegał gnieźnieńskie kazanie bp Ignacy Dec: „Była to niedziela Zesłania Ducha Świętego. W Gnieźnie Jan Paweł II nie tylko powrócił do chrztu Polski, ale także zarysował duchową perspektywę jedności duchowej całej Europy. Jakiś czas potem nazwaną ją +teologią dwóch płuc+, których potrzebuje Europa, by mogła swobodnie oddychać, swobodnie się rozwijać. Papież mówił: +Czyż Chrystus tego nie chce, czy Duch Święty tego nie rozrządza, ażeby ten papież Polak, papież Słowianin, właśnie teraz odsłonił duchową jedność chrześcijańskiej Europy, na którą składają się dwie wielkie tradycje: Zachodu i Wschodu+ […] Właśnie w Gnieźnie 3 czerwca 1979 r. pękła żelazna kurtyna”. Gniezno było drugim przystankiem w pielgrzymce. Z dawnej stolicy piastowskiej papież poleciał do Częstochowy, gdzie podczas trzech spędzonych tam dni odnowił Akt Oddania Narodu Polskiego Najświętszej Marii Pannie, wziął udział w Apelu Jasnogórskim, a także w obradach konferencji plenarnej Episkopatu Polski. Odprawiał też msze i wygłaszał homilie – które choć pozbawione tak silnych jak wcześniejsze akcentów politycznych, i tak wywoływały zgorszenie władz. W poświęconym im raporcie MON można przeczytać: „Ocena wystąpienia papieża podczas pierwszego dnia pobytu w Częstochowie potwierdza wcześniejsze spostrzeżenia o wykroczeniu Jana Pawła II poza granice religijnego charakteru wizyty i dążeniu do nadawania jej swoistego podtekstu politycznego. Znajdowało to np. odbicie w akcentowaniu szczególnej roli takich dostojników kościoła jak np. św. Wojciech, czy Stanisław – symbolizujących męczeństwo kościoła w walce o wiarę. W ten sposób papież pragnie zaakcentować poprzez historyczne aluzje – rolę współczesnego kościoła polskiego jako siły wojującej”. Przypadek częstochowskiej wizyty Jana Pawła II dostarcza też dobrego przykładu, w jaki sposób manipulowano medialnie obrazem pielgrzymki. W „Życiu Warszawy” z 5 czerwca 1979 r. znalazła się następująca korespondencja: „Na trasie przejazdu Jana Pawła II, udekorowanej symbolami religijnymi oraz flagami Polski i papieskimi, dostojnego gościa pozdrawiali wierni. Udając się na Jasną Górę, papież przejeżdżał obok pomnika Wdzięczności, wzniesionego przez mieszkańców Częstochowy za ocalenie miasta przez Armię Radziecką w styczniu 1945 r. Wszyscy pamiętają, że dzięki błyskawicznemu natarciu czołgistów radzieckich ostało się miasto i klasztor”. Duch zaczyna działać W środę 6 czerwca o godz. 6 rano Jan Paweł II w kaplicy Matki Boskiej Jasnogórskiej odprawił mszę dla ojców paulinów, dwie godziny później na szczycie Jasnej Góry – dla kleryków, nowicjuszy i służby liturgicznej, o 11 zaś spotkał się w katedrze Najświętszej Rodziny z duchowieństwem diecezjalnym. O godz. 17 – znów na szczycie Jasnej Góry odprawił mszę św. dla wiernych ze Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego, a następnie udał się do Krakowa, gdzie witany był szczególnie owacyjnie. Wszędzie na trasie przejazdu towarzyszyły mu tłumy, które trwały również w oczekiwaniu na pojawienie się papieża pod oknem jego pokoju w rezydencji arcybiskupów krakowskich przy ul. Franciszkańskiej 3. Następnego dnia Jan Paweł II wyruszył na objazd diecezji. Odwiedził Kalwarię Zebrzydowską, Oświęcim, a także szczególnie mu bliskie, rodzinne Wadowice. Media najwięcej uwagi poświęciły jednak jego wizycie w Oświęcimiu, a antywojenne kazanie spotkało się z uznaniem wszystkich. CZYTAJ TAKŻE Dr R. Łatka: niezgoda komunistów na pielgrzymkę w 1979 r. skompromitowałaby ich w oczach Polaków „Przy bramie obozu Ojca Świętego powitali przedstawiciele władz państwowych. Następnie papież udał się do +bloku śmierci+, aby nawiedzić celę, w której zmarł św. Maksymilian Kolbe. Po złożeniu wieńca Jan Paweł II modlił się pod ścianą śmierci, gdzie dokonywano egzekucji więźniów” – relacjonował bp Ignacy Dec. Później, o godz. 16, papież udał się do Brzezinki, gdzie na ołtarzu polowym, ustawionym na rampie, gdzie dokonywano wyładunku więźniów, odprawił mszę”. W Zarządzie Propagandy i Agitacji Głównego Zarządu Politycznego przygotowano analizę pielgrzymki, której ostateczną wymowę oceniono jako „pozytywną”: „Nawiązując do tablic umieszczonych wokół pomnika, upamiętniających męczeńską śmierć obywateli poszczególnych narodowości, papież zwrócił uwagę na trzy spośród nich: najpierw na tablicę w języku hebrajskim, podkreślając, że nie można przechodzić obok niej obojętnie, ponieważ naród żydowski był w czasie wojny skazany na całkowitą eksterminację. Następnie zwrócił uwagę na tablicę w języku rosyjskim, ku czci zamordowanych obywateli radzieckich, mówiąc: +Wiemy, o jakim narodzie ona mówi. Wiemy, jaki był udział tego narodu w ostatniej straszliwej wojnie o wolność ludów, i wobec tej tablicy nie można przejść obojętnie. Mówiąc następnie o tablicy w języku polskim, papież przypomniał, że czasie ostatniej wojny zginęło 6 mln Polaków, co stanowi jeszcze jedno świadectwo zmagań narodu polskiego o własne miejsce na mapie Europy”. Autorzy najwyraźniej nie dopatrzyli się tu komentarza odnośnie do Armii Czerwonej, ale zachowali czujność. W dalszej części raportu pisali: „Wymowny jest sposób, w jaki papież Jan Paweł II potępił wojny i opowiedział się za pokojem w imię praw człowieka. Papież stwierdził że wystarczy ubrać człowieka w mundur, uzbroić w aparat przemocy, w środki zniszczenia i narzucić mu ideologię, w której prawa człowieka są podporządkowane wymogom systemu, aby człowiek został pozbawiony należnych mu praw i mogło dziać się bezprawie”. Dziewięć dni, które zmieniły Polskę Kolejne dwa dni przyniosły papieskie wizyty w Nowym Targu oraz Nowej Hucie. W pierwszym z nich odprawił mszę św. na lotnisku położonym na południe od miasta, polecając Podhalan Matce Boskiej Królowej, w Nowej Hucie zaś wziął udział w mszy św. odprawionej przez bp. Jerzego Ablewicza. Sam wygłosił homilię. Ostatniego dnia pielgrzymki Jan Paweł II odprawił mszę św. na krakowskich Błoniach. Jak wspominali księża Tadeusz Chlipała i Janusz Michalewski: „Drugi fakt z tamtej pielgrzymki [pierwszym była msza na pl. Zwycięstwa w Warszawie – przyp. aut.], który większości z nas zapadł w pamięci, to Eucharystia na krakowskich Błoniach – z racji wielkiej liczby wiernych, którzy w niej uczestniczyli – ponad milion pielgrzymów z całej Polski. To zgromadzenie eucharystyczne było już pierwszym znakiem potwierdzającym, że Duch zaczyna działać na polskiej ziemi, spełniając prośbę Jana Pawła II z placu Zwycięstwa w Warszawie”. Sam Jan Paweł II z pewnością zdawał sobie sprawę z rewolucyjnego znaczenia tej pielgrzymki. W Krakowie właśnie na pożegnanie powiedział: „To wydarzenie bez precedensu było z pewnością aktem pewnej odwagi z obydwu stron, jednakże naszym czasom potrzebny był taki właśnie akt odwagi. Czasem trzeba się odważyć pójść także w tym kierunku, w którym dotąd jeszcze nikt nie poszedł”. CZYTAJ TAKŻE Kalendarium pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski (2–10 czerwca 1979) Po tych słowach Jan Paweł II zaczął szykować się do powrotu. Te dziewięć niezwykłych dni celnie skomentował Marcin Zaremba: „Papieska pielgrzymka w czerwcu 1979 r. to było dziewięć dni, które zmieniły Polskę. Mówiłem dużo o społecznym konformizmie, który utrzymywał PRL na powierzchni stabilności. Nie tylko te słynne słowa: +Niech zstąpi duch twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi+, ale także wiele innych słów wówczas wypowiedzianych osłabiało oparty na lęku konformizm, dodawało wiary i nadziei, a bez tego żadna rewolucja nie ma prawa wybuchnąć”. A kolejna wybuchła już rok później, pod sztandarem „Solidarności”. Tymczasem o godz. Jan Paweł II wyruszył z Krakowa do Rzymu. Jego samolot wylądował tam o godz. Na podstawie: „Pielgrzymki Jana Pawła II do Polski w wojskowych materiałach archiwalnych”, red. A. C. Żak, Warszawa 2015 „Wizyta Jana Pawła II w Polsce 1979: dokumenty KC PZPR i MSW”, red. A. Friszke, M. Zaremba, Warszawa 2005 A. Friszke, A. Paczkowski, „NiepoKORni: rozmowy o Komitecie Obrony Robotników”, Kraków 2008 „Przesłanie i konsekwencje pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do ojczyzny. Materiały z sympozjum”, red. ks. ks. T. Chlipała, J. Michalewski, Świdnica 2010 „Romaszewscy. Autobiografia. Ze Zbigniewem, Zofią i Agnieszką Romaszewskimi rozmawia Piotr Skwieciński”, Warszawa 2014 A. Brzeziecki, „Lekcje historii PRL w rozmowach”, Warszawa 2009 A. Paczkowski, „Pół wieku dziejów Polski”, Warszawa 2005 Wojciech Wysocki (PAP) wjk /skp /
Opis pozycji Estymacje: 99 - 110 EUR Miedź, waga 50 g; 4,8 cm, stempel lustrzanyA: IV VISITA DE JUAN PABLO II AMEXICO 22-26 ENERO 1999 R:SINODO DE OBISPOS PARA AMERICANCRISTO ESPERANZA DE AMERICA Cena wywoławcza 350 Estymacja 450 - 500 Pozycja nie jest już dostępna Wyświetleń: 31 | Ulubione: 0 Zobacz podobne St. I infoZasady aukcji format_list_numberedRegulamin assessmentPodbicia forumFAQ account_balanceO sprzedawcy Aukcja Dom Aukcyjny Ostoya 191 Aukcja Przebieg licytacji Licytowane będą tylko wybrane pozycje, które zostały wcześniej zgłoszone. Aby zgłosić pozycje należy kliknąć przy wybranej pozycji na przycisk ZGŁOŚ DO LICYTACJI Opłata aukcyjna nie pobiera dodatkowych opłat za licytację. Podbicia 1 > 50 200 > 50 500 > 50 1 000 > 100 2 000 > 200 5 000 > 500 10 000 > 1 000 20 000 > 2 000 50 000 > 5 000 100 000 > 10 000 ∞ Regulamin REGULAMIN AUKCJIOrganizowanych przez Dom Aukcyjny „OSTOYA”Ustalony zarządzeniem Nr 1/98 właściciela Domu Aukcyjnego z dnia 21 marca 1998 obiekty sprzedawane na aukcji można oglądać w salonach Domu Aukcyjnego „OSTOYA” oraz na wystawie poprzedzającej aukcję. Dom Aukcyjny „OSTOYA” gwarantuje zgodność opisanych w katalogu cech obiektów ze stanem faktycznym, ale nie ponosi odpowiedzialności za ukryte wady fizyczne i prawne obiektów oraz niezgodność opisanych w katalogu cech obiektów ze stanem faktycznym, jeżeli one wynikają z oczywistych błędów drukarskich lub zostały skorygowane przez Aukcjonera przed rozpoczęciem licytacji danego obiektu. Z regulaminem aukcji można zapoznać się w salonach Domu Aukcyjnego „OSTOYA” oraz miejscach przeprowadzania aukcji. Interpretacja regulaminu aukcji należy do właściciela Domu Aukcyjnego „OSTOYA”.1. Postanowienia ogólneAukcje prowadzi upoważniona przez Dom Aukcyjny osoba, działająca w imieniu i na rachunek Domu Aukcyjnego – zwana dalej „Aukcjonerem”.Obiekt wystawiony na aukcję ma określoną cenę wywoławczą, która jest ogłoszona w katalogu oraz ustaloną ze Sprzedającym cenę rezerwową, znaną wyłącznie Domowi Aukcyjnemu i zakwalifikowane do sprzedaży aukcyjnej są opisane w albumie. Prawdziwość opisów jest potwierdzona przez rzeczoznawców Domu Aukcyjnego lub rzeczoznawców i konsultantów z nim jest właściciel wystawionego na aukcję licytacji staje się osoba zainteresowana nabyciem wystawionych na aukcję obiektów po spełnieniu warunków określonych w dalszej części niniejszego – z zastrzeżeniem postanowień regulaminu – staje się uczestnik licytacji, który zaoferował najwyższą cenę. Wydanie obiektu następuje dopiero po jego wykupieniu, tj. wpłaceniu jego pełnej ceny ustalonej w licytacji. Udział w aukcji mogą wziąć tylko osoby wyrażające zgodę na stosowanie postanowień regulaminu. W razie potrzeby Dom Aukcyjny może uzależnić udział w aukcji lub w licytacji od pisemnego potwierdzenia znajomości i akceptacji postanowień aukcji są dzieła sztuki oraz inne obiekty kolekcjonerskie przekazane do sprzedaży Domu Aukcyjnemu Aukcyjny zastrzega sobie prawo do wycofania obiektów ze sprzedaży bez podania przyczyny i nie ponosi z tego tytułu żadnej Aukcyjny nie ponosi odpowiedzialności za ukryte wady fizyczne i prawne oferowanych Przyjęcie obiektów do sprzedaży aukcyjnejDom Aukcyjny podejmuje się sprzedaży wyłącznie obiektów będących rzeczywistą własnością Sprzedającego, nie objętych postępowaniem sądowym lub skarbowym, wolnych od zajęcia, zastawu i jakichkolwiek praw osób i warunki przyjęcia obiektów stanowią tajemnicę handlową i mogą być udostępniane osobom trzecim tylko za zgodą obu Uczestnicy licytacjiUczestnikami licytacji mogą być osoby fizyczne i osoby prawne, które zaakceptowały postanowienia niniejszego regulaminu oraz załączonych do niego wzorcowych umów kupna oraz wpłaciły licytacji otrzymuje numer identyfikacyjny oraz tabliczkę zgłoszeniową z tym numerem. Przed otrzymaniem tabliczki uczestnik zapoznaje się z niniejszym regulaminem. Odbiór tabliczki jest równocześnie potwierdzeniem zapoznania się z niniejszym regulaminem i zaakceptowania jego w licytowaniu obiektów jest możliwy wyłącznie przy użyciu tabliczki zgłoszeniowej. W przypadku, gdy zgłoszenie uczestnika nie zostanie dostrzeżone przez aukcjonera, uczestnik ma prawo zwrócić na siebie jego uwagę licytacji jest odpowiedzialny za skutki udostępnienia wydanej mu tabliczki osobom dane dotyczące uczestnika licytacji pozostają do wyłącznej wiadomości upoważnionych pracowników Domu Aukcyjny może odmówić rejestracji uczestnika lub wydania tabliczki zgłoszeniowej osobom, które wcześniej nie wywiązały się z zobowiązań wobec Domu Aukcyjnego, lub z innych istotnych przyczyn, w szczególności zagrażających prawidłowemu przebiegowi uzyskaniu zgody Domu Aukcyjnego oraz podpisaniu stosownej umowy, uczestnicy licytacji nie mogący osobiście wziąć udziału w aukcji lub pragnący zachować anonimowość, mogą uczestniczyć w licytacji korzystając z telefonu lub mogą zlecić Domowi Aukcyjnemu licytowanie w ich licytacji w umotywowanych przypadkach ma prawo wnioskowania o przeprowadzenie ponownej licytacji obiektów, które były już licytowane lecz nie zostały sprzedane. Decyzję w tej sprawie podejmuje WadiumWysokość wadium wynosi 10 % planowanych zakupów, z tym, że najniższa kwota wadium wynosi 1 000 zł i upoważnia do nabycia obiektów po cenie wylicytowanej nie większej niż 10 000 chwilą nabycia obiektu limit zakupów danego uczestnika licytacji, wynikający z wysokości wpłaconego przez niego wadium, ulega zmniejszeniu o 10 % wylicytowanej ceny nabytego przypadku, gdy nabywca nie zapłaci pełnej ceny wylicytowanego obiektu w terminie określonym w dalszej treści niniejszego regulaminu wadium może być przez Dom Aukcyjny licytacji, którzy nie stali się nabywcami w rozumieniu postanowień zawartych w regulaminie, wadium jest zwracane bezpośrednio po zakończeniu aukcji lub w dniach następnych w siedzibie Domu LicytacjeLicytację prowadzi Aukcjoner, który określa postąpienie w licytacji (podwyższenie stawki) rozstrzyga wszelkie spory, ogłasza sprzedanie obiektu oraz wskazuje jego licytacji danego obiektu następuje w momencie trzeciego uderzenia młotkiem przez przypadku, gdy zakończenie licytacji następuje w sytuacji sporu, Aukcjoner ma prawo spór rozstrzygnąć lub ponownie przeprowadzić ogłasza sprzedaż obiektu i wskazuje nabywcę, jeżeli w chwili zakończenia licytacji oferowana cena była nie niższa od ceny wywoławczej i ceny nabywcy jest równoznaczne z zawarciem z nim umowy sprzedaży, której obowiązujące obie strony warunki zawiera załącznik nr 2 do niniejszego regulaminu – z tym, że sprzedaż uważa się za dokonaną dopiero z chwilą wpłacenia przez Nabywcę pełnej w chwili zakończenia licytacji cena oferowana była niższa od ceny wywoławczej Aukcjoner ogłasza, że obiekt nie został w chwili zakończenia licytacji cena oferowana była niższa od ceny rezerwowej, Aukcjoner ogłasza ten fakt i wskazuje uczestnika licytacji (nabywcę warunkowego), który będzie mógł kupić Obiekt za wylicytowaną cenę po jej zaakceptowaniu przez nabywcy warunkowego jest równoznaczne z zawarciem z nim przedwstępnej umowy sprzedaży warunkowej, której warunki – obowiązujące obie strony – zawiera załącznik nr 2 do niniejszego regulaminu – z tym, że sprzedaż uważa się za dokonaną dopiero po uzyskaniu akceptacji ceny przez sprzedającego i z chwilą wpłacenia przez Nabywcę pełnej NabywcaNabywca jest zobowiązany do wykupienia wylicytowanego obiektu bezpośrednio po zakończeniu licytacji, a Nabywca warunkowy do podpisania umowy przedwstępnej warunkowej z wykorzystaniem formularza stanowiącego załącznik nr 3 do niniejszego a także Nabywca warunkowy, z którym podpisywana jest umowa przedwstępna zobowiązany jest do zapłaty zadatku w wysokości 10 % zakupionego przypadku, gdy nabywca nie wykupi obiektu bezpośrednio po zakończeniu licytacji ani nie podpisze umowy przedwstępnej lub też nie zapłaci zadatku w pełnej wysokości, Dom Aukcyjny ma prawo uznać, że umowa sprzedaży została zerwana przez Nabywcę z jego przez nabywcę wadium zaliczane jest odpowiednio na poczet ceny lub zadatku. W przypadku Nabywcy warunkowego całą kwota wadium jest zaliczana na poczet obiektu nabywcy może nastąpić dopiero po uzyskaniu przez niego prawa własności. Prawo własności zakupionego obiektu przechodzi na Nabywcę w momencie zapłaty całej ceny. Koszty odbioru obiektu obciążają przypadku zapłaty czekiem potwierdzonym, przelewem lub wpłatą gotówkową na rachunek – zapłatę uznaje się za dokonaną odpowiednio z chwilą realizacji czeku lub potwierdzenia wpłaty przez bank Domu jest zaliczany na poczet ceny lub zachowywany przez Dom Aukcyjny, jeżeli Nabywca lub Nabywca warunkowy nie spełnił warunków określonych w umowie przedwstępnej, a w szczególności nie zapłacił w wyznaczonym terminie pełnej ceny kupowanego wpłacony przez Nabywcę warunkowego zostanie mu bezzwłocznie zwrócony, jeżeli w ciągu 5 dni po dniu przeprowadzenia aukcji sprzedający nie zaakceptuje wylicytowanej ceny (niższej od ceny rezerwowej).Nabywca ma prawo w ciągu 10 dni zwrócić zakupiony obiekt, jeżeli jego stan faktyczny – nie zmieniony od dnia wydania – różni się od opisu katalogowego. Zakwestionowanie opisu katalogowego powinno być poparte co najmniej dwiema wiarygodnymi i bezspornymi przez Nabywcę umowy kupna, zawartej z chwilą zakończenia licytacji i wskazania Nabywcy, upoważnia Dom Aukcyjny do dochodzenia zwrotu poniesionych z tego powodu kosztów, strat i utraconych zysków z zastosowaniem wszelkich dostępnych form identyfikujące Nabywcę pozostają do wyłącznej wiadomości Domu ceny zakupu doliczana jest 18 % - owa opłata ◙ oznacza obiekty, podlegające opłacie tzw. droit de suite, tj prawa twórcy i jego spadkobierców do otrzymywania wynagrodzenia z tytułu dokonanych zawodowo odsprzedaży oryginalnych egzemplarzy dzieł. Powyzsza opłata jest obliczana zgodnie z art. 19 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych (tekst jednolity z 2006r. Nr 90, poz. 631 z późn. zmianami)R – oznacza, że obiekt posiada cenę rezerwową7. Postanowienia końcowePrzypominamy, iż zgodnie z Ustawą z dnia z dnia 23 lipca 2003 r. o Ochronie zabytków i opiece nad zabytkami, istnieje koniecznosć uzyskania u odpowiednich władz, zezwolenia na stały wywóz za granicę dział sztuki zgodnie z Rozdziałem 5 Wywóz zabytków za że na podstawie art. 20 ust. 2. z Ustawy o muzeach, z dnia r. Dziennik Ustaw nr 5, poz. 24 z 1997 r., muzea rejestrowane posiadają prawo pierwokupu bezpośrednio na aukcjach, po cenie Aukcyjny jest zobowiązany do zbierania danych osobowych klientów dokonujących transakcji powyżej 15 tys. AUKCJI LIVE prowadzonych przez Dom Aukcyjny OSTOYANiniejszy regulamin stanowi uzupełnienie ogólnego regulaminu aukcji Domu Aukcyjnego OSTOYA zamieszczonego w katalogu aukcyjnym1. POSTANOWIENIA OGÓLNEAukcje Live przeprowadza firma Dom Aukcyjny OSTOYA z siedzibą w Warszawie przy ulicy Freta 25 00-227: (w dalszej części nazywana Domem Aukcyjnym OSTOYA).Oprogramowanie do aukcji Live udostępnia firma na stronie Aukcyjny OSTOYA udostępnia możliwość licytacji w czasie rzeczywistym (LIVE ) przez Internet razem z salą Na Aukcjach Live wystawiane są obiekty o charakterze dzieł sztuki i/lub obiektów REJESTRACJAWarunkiem uczestnictwa w aukcji LIVE jest zarejestrowanie się na stronie internetowej w aukcjach Live mogą jedynie osoby pełnoletnie o pełnej zdolności do czynności się będący osobą fizyczną zobowiązany jest podać imię, nazwisko, aktywny adres e-mail, adres domowy, telefon kontaktowy w celu utworzenia Aukcyjny OSTOYA rezerwuje sobie prawo usunięcia Użytkownika, bądź jego zawieszenia uniemożliwiając mu branie udziału w licytacji live, jeżeli działanie Użytkownika było sprzeczne z regulaminem, a w szczególności, gdy Użytkownik nie wywiązuje się ze swych zobowiązań (nie wykupuje wylicytowanych obiektów).Dane osobowe klientów są wykorzystywane jedynie do celów realizacji zamówień i nie są udostępniane innym podmiotom. Każdy klient zarejestrowany w serwisie ma prawo do wglądu i zmiany swoich danych zapisanych w Użytkownika pozostają do wyłącznej wiadomości Domu Aukcyjnego OSTOYA i podlegają ochronie zgodnie z Ustawą o Ochronie Danych akceptując regulamin Aukcji LIVE potwierdza znajomość niniejszego Regulaminu, zobowiązuje się do jego przestrzegania oraz - stosownie do wymogów ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 o ochronie danych osobowych - wyraża zgodę na przetwarzanie swoich danych przez firmę Dom Aukcyjny OSTOYA dla celów marketingowych (dane podawane są dobrowolnie; użytkownik ma prawo wglądu i ich poprawiania.)3. PRZEBIEG AUKCJIAukcja LIVE odbywa się w serwisie internetowym w określonych ramach czasowych z udziałem zarejestrowanych Aukcyjny nie ponosi odpowiedzialności za jakiekolwiek problemy i błędy wynikłe podczas licytacji w czasie rzeczywistym w Internecie (a w szczególności opóźnienia) wskutek złego funkcjonowania łączy internetowych i/lub oprogramowania a w szczególności brak możliwości licytacji spowodowany trudnościami lub awarią techniczną po stronie klienta lub operatora łącza internetowego lub awarią urządzeń wykorzystywanych do obsługi licytacji opisy, zdjęcia i informacje dodatkowe dotyczące oferowanych pozycji są przedstawiane w dobrej wierze. Dom Aukcyjny OSTOYA zastrzega sobie prawo do ewentualnych pomyłek w ich treści. Oświadczenia i poprawki ogłoszone w czasie trwania aukcji uzupełniają Aukcyjny zastrzega sobie prawo do wycofania obiektów z aukcji bez podania przyczyn i nie ponosi z tego tytułu żadnej Aukcyjny nie ponosi odpowiedzialności za ukryte wady fizyczne i prawne oferowanych (osoba prowadząca licytację na aukcji na sali) jest uprawniony do rozstrzygania kolejności zgłoszonych ofert, zarówno z sali jak i z Internetu czy telefonu. Decyzja Aukcjonera jest zakończeniu aukcji, uczestnicy licytacji Live otrzymają podsumowanie swoich zakupów na adres email podany przy WARUNKI ZAKUPU, REKLAMACJE I ODBIÓR OBIEKTÓW ODBYWA SIĘ NA PODSTAWIE REGULAMINU AUKCJI DOMU AUKCYJNEGO Akceptując niniejszy regulamin równocześnie akceptuję zapisy klauzuli o danych osobowych: Stosownie do wymogów ustawy o z dnia 29 sierpnia 1997r. o ochronie danych osobowych wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych przez firmę Dom Aukcyjny OSTOYA dla celów marketingowych. Dane podaję dobrowolnie i mam prawo wglądu do nich i ich poprawiania. O sprzedawcy Kontakt Dom Aukcyjny Ostoya room ul. Zajączka 801-522 Warszawa Godziny otwarcia Poniedziałek 11:00 - 19:00 Wtorek 11:00 - 19:00 Środa 11:00 - 19:00 Czwartek 11:00 - 19:00 Piątek 11:00 - 19:00 Sobota 11:00 - 15:00 Niedziela Zamknięte Zobacz podobne St. I Zaloguj się aby licytować Chcesz licytować? Zaloguj się i zapisz do aukcji. Zaloguj się Złóż limit Licytuj Potwierdzam zgłoszenie limitu Twój limit: Oferta została zaokrąglona aby spełnić wymogi progów podbicia Potwierdzam złożenie oferty Twoja oferta: Oferta została zaokrąglona aby spełnić wymogi progów podbicia Wyślij zapytanie Proszę o przesłanie informacji o dostępności tej pozycji oraz ewentualnej aktualnej ceny zakupu Widok 3D Potwierdzam zgłoszenie limitu MEDAL, PIELGRZYMKA JANA PAWŁA II DO MEKSYKU, 1999 Cena wywoławcza: 77 EUR (350 PLN) Wizualizacje Twoja notatka Aby dodać wpis należy się zalogować Zaloguj się Zgłoś uwagi Zaloguj się aby wysłać wiadomość Zaloguj się Powiadomienie SMS Wyślij powiadomienie SMSem w trakcie licytacji na kilka pozycji wcześniej Polityka zwrotów Koszt dostawy Dodano do koszyka Produkt już znajduje się w koszyku Nazwa MEDAL, PIELGRZYMKA JANA PAWŁA II DO MEKSYKU, 1999 check_circle Zapisano Wyślij wiadomość do organizatora aukcji Zaloguj się aby wysłać wiadomość Zaloguj się Dodaj do kalendarza
Opis wycieczki Plan podróży Cena zawiera Galeria MEXICO CITY – PLAC GŁÓWNY MIASTA ZOCALO – BAROKOWA KATEDRA METROPOLITAŃSKA – JEZUS CHRYSTUS OD TRUCIZNY – POMNIK JANA PAWŁA II – AZTECKA ŚWIĄTYNIA TEMPLO MAYOR – PAŁAC NARODOWY – PLAC TRZECH KULTUR – TAXCO – CUERNAVACA – KOŚCIÓŁ SANTA PRISCA – ACAPULCO – REJS PO WODACH ZATOKI ŚWIĘTEJ ŁUCJI – WIDOWISKO LA QUEBRADA – PUEBLO – PIRAMIDA W CHOLULA – KOŚCIÓŁ NAJŚWIĘTSZEJ MARII DOBREJ RADY – WULKANY POPOCATEPETL I IZTACCHUATL – KAPLICA RÓŻAŃCOWA – MIASTO TEOTIHUACAN – PIRAMIDA KSIĘŻYCA – PAŁACE PIERZASTYCH MUSZLI I PIERZASTEGO WĘŻA – OBCHODY OBJAWIENIA NAJWIĘTSZEJ MARII PANNY Z GUADALUPE – SANKTUARIUM MATKI BOŻEJ – STARA I NOWA BAZYLIKA Kultura i historia Pielgrzymka Plan podróży 1. dzieńCHICAGO – MEXICO CITY Spotkanie grupy na lotnisku ORD w Chicago. Odprawa. Przylot do Meksyku. Zakwaterowanie w hotelu. Nocleg w Mexico City. 2. dzieńMEXICO CITY Meksykańską przygodę rozpoczynamy od przejazdu na Plac Główny miasta Zocalo. Zobaczymy tu barokową Katedrę Metropolitańską z figurą Jezusa Chrystusa od Trucizny oraz pomnik Jana Pawła II. Następnie udamy się do świątyni azteckiej Templo Mayor, gdzie z punktu widokowego obejrzymy jej ruiny. Zobaczymy też Pałac Narodowy, dzisiejszą siedzibę administracyjną Prezydenta Meksyku. Monumentalny budynek z czerwonymi markizami skrywa wiele skarbów, murale Diego Rivery, które ukazują historię kraju i siłę meksykańskiego narodu. Kolejnym miejscem, na które się udamy będzie Plac Trzech Kultur. Jest to symboliczne miejsce powstania nowej rasy metyskiej z ciekawą historią. To tutaj Juan Diego zdawał relację Biskupowi Zumarraga z objawień Najświętszej Marii Panny z Guadelupe. Następnie przejedziemy do Xochimilco. Ta indiańska nazwa oznaczająca „Miasto Kwiatów” nawiązuje do dawnych upraw kwiatów i warzyw na przycumowanych tratwach, które zbudowane z trzcin i gałązek przypominały pływające ogrody. Dzisiaj, wśród zielonej oazy wielomilonowej metropolii, bajkowe łodzie, przypominające gondole, leniwie przewożą turystów po dawnych kanałach azteckich. Czeka nas rejs wśród sztucznych wysp, meksykańskie specjały, indiańskie rękodzieło, kolorowe kwiaty i sombrera, a wszystko to w atmosferze fiesty i przy dźwiękach muzyki Mariachi. Przejazd do hotelu. Nocleg. 3. dzieńTAXCO Kolejny dzień przynosi kolejne atrakcje. Wyjeżdżamy do Taxco, malowniczo położonej na meksykańskich wzgórzach stolicy srebra. Po drodze postój w Cuernavaca. W trakcie spaceru po „Mieście Wiecznej Wiosny” zwiedzimy szesnastowieczną Katedrę i niegdysiejszą rezydencję Hernana Corteza. Przystaniemy w lokalnym warsztacie rzemieślniczym, by podpatrzeć proces produkcji i obróbki srebra. Obejrzymy powstające tu wyroby oraz skosztujemy miejscowego drinka „Berta”. Niewątpliwą atrakcją tego regionu są wysokiej klasy wyroby użytkowe i biżuteria ze srebra. Ich różnorodność i bogate wzornictwo mogą przyprawić o zawrót głowy. Piękna, oryginalna biżuteria to jednak nie jedyny znak rozpoznawczy regionu. Niska, kolonialna zabudowa zachwyca architekturą, a białe domy z czerwonymi dachówkami i kręte, brukowane uliczki przypominają klimatem urokliwe, śródziemnomorskie miasteczka. Wieczorem zakwaterowanie w hotelu. Czas wolny. 4. dzieńTAXCO – ACAPULCOKontynuujemy zwiedzanie Taxco. Garbatymi taksówkami, wijąc się krętymi i wąskimi uliczkami, wyruszamy podziwiać architekturę miasta. Białe domy z czerwonymi dachami, oplecione bujną roślinnością robią niebywałe wrażenie. Wizytę zakończymy na placu głównym i mieszczącym się tam Kościele Santa Prisca. Różowe mury tego zabytkowego kościoła z epoki kolonialnej górują nad całym rejonem Taxco. Kościół ufundowany w połowie XVIII wieku przez górniczego magnata, ma za patronów św. Pryskę i św. Sebastiana i był do 1806 roku najwyższą budowlą w Meksyku. Jest to zdecydowanie jeden z najpiękniejszych kościołów barokowych w Ameryce Łacińskiej. Następnie przejazd do Acapulco. Ta niegdyś spokojna wioska rybacka jest dzisiaj jednym z najbardziej znanych kurortów świata. Zakwaterowanie w hotelu i czas wolny, który można wykorzystać na przykład na podziwianie zachodzącego w oceanie słońca. 5. dzieńACAPULCOW tym dniu stawiamy na odpoczynek i rekreację. Dla chętnych możliwość spędzenia przedpołudnia na plaży w Acapulco. Acapulco zyskało sławę w latach 60 i 70 – tych dzięki amerykańskim aktorom i politykom, którzy uwielbiali spędzać tutaj wolny czas. Drogie rezydencje milionerów i gwiazd showbiznesu, położone w nowoczesnej dzielnicy willowej Acapulco Diamante można podziwiać podczas rejsu po wodach zatoki św. Łucji. Wśród pierwszych, którzy w nie zainwestowali byli Frank Sinatra i John Wayne. Mają tutaj swoje domy panowie Iglesias (zarówno Julio jak i Enrique), Leonardo di Caprio, Lisa Minelli czy Robert Redford. Następnie rejs wzdłuż Zatoki św. Łucji. Podróż odbywa się w takt melodii granej na żywo. Można potańczyć, nauczyć się salsy i skosztować lokalnych trunków. Wieczorem przejedziemy na Quebradę podziwiać meksykański zachód słońca. La Quebrada to widowisko warte czasu, jaki się mu poświęca. Śmiałkowie z wysokiej na kilkadziesiąt metrów skały skaczą do wody z różnych poziomów pokazując licznie zgromadzonym wysoki kunszt i niezaprzeczalną odwagę. Adrenalina, wspinaczka bez asekuracji, znakomita koordynacja czasowa i ryzykowny skok do płytkiej wody zatoki tworzą niesamowite widowisko, które na długo zapada w pamięć. Szczególną popularnością cieszą się nocne skoki z klifu z pochodniami. Nie można być w Acapulco i nie zobaczyć tego pokazu. 6. dzieńACAPULCO – PUEBLOPo śniadaniu przejazd do Puebli, gdzie obejrzymy budowle sakralne w stylu baroku indiańskiego. We wschodniej części miasta górują pozostałości po piramidzie o największej objętości na świecie. Wejdziemy na piramidę w Cholula i zwiedzimy mieszczący się tam Kościół Najświętszej Marii Panny Dobrej Rady. Z góry roztacza się niezapomniany widok na całą okolicę oraz parę wulkanów Popocatapetl i Iztaccihuatl, u podnóża natomiast wykopano długie tunele o długości 8 km, skąd można oglądać podziemne struktury. W tym dniu zobaczymy ponadto Katedrę oraz Kaplicę Różańcową w Kościele Santo Domingo – najpiękniejszy przykład baroku meksykańskiego. Piękny i bogato zdobiony kościół św. Dominika to największa atrakcja Puebli, która skrywa liczne skarby. Spośród wielu kaplic, Kaplica Różańcowa jest tą, która przyciąga największą uwagę. Majestatyczna, okrzyknięta ósmym cudem świata, zachwyca barokowym przepychem złoconej sztukaterii. Olśniewające złotym blaskiem wnętrze zapiera dech w piersiach a onyksowa ambona i ilość zdobień nie mają sobie równych. To pierwsza kaplica nie tylko w Meksyku, ale i w całej Ameryce, która została poświęcona Matce Bożej Różańcowej. Wieczór umilimy sobie spacerem po „Słodkiej Uliczce”, kosztując lokalnych łakoci. Kolacja i zakwaterowanie w hotelu. 7. dzieńPUEBLO – TEOTIHUCANPrzejazd do Teotihuacan, dawnego centrum ceremonialno-administracyjnego Indian Teotihuacanos i największego, prekolumbijskiego miasta Mezoameryki. Nazwa Teotihuacan w języku nahuatl oznacza „miejsce, w którym ludzie stają się bogami”. Według wierzeń indiańskich, to właśnie tutaj miał powstać świat. Wpisane na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO jest jedną z najczęściej odwiedzanych archeologicznych atrakcji w całej Ameryce Łacińskiej. Będąc tam wdrapiemy się na Piramidę Słońca. Tam też ujrzymy Piramidę Księżyca, Pałace Pierzastych Muszli oraz Pierzastego Węża. Majestatyczne piramidy wraz z zespołami pałacowymi do dziś stanowią zagadkę dla wielu badaczy ich tajemnic. Są one najczęściej fotografowanymi obiektami w Meksyku. Wieczór spędzimy degustując tequilę i poznając proces obróbki obsydianu, świętego kamienia, z którego mieszkańcy Teotihuacan wyrabiali przepiękne maski i figurki, inkrustowane srebrem oraz szlachetnymi kamieniami. Powrót do hotelu. Nocleg. 8. dzieńMEXICO CITY Dzień 12 grudnia to obchody Objawienia Najświętszej Marii Panny z Guadalupe. Miliony pielgrzymów przybywają w te dni z całego świata, aby pozdrowić Panienkę – Królową Meksyku i Cesarzową Obydwu Ameryk. Jest to najstarsze objawienie maryjne oficjalnie uznane przez Kościół katolicki. Mimo, że minęło od niego niemal 500 lat, kult Matki Bożej z Guadalupe jest wciąż żywy. Poza walorami duchowymi, warto odwiedzić to miejsce z uwagi na jego wagę w kulturze Meksyku. Sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe to najważniejsze sanktuarium maryjne w Meksyku i jedno z najczęściej odwiedzanych miejsc kultu chrześcijańskiego na świecie. 12 grudnia 1531 roku, Indianin z plemienia Azteków, Juan Diego, ujrzał Maryję, która poleciła mu udanie się do biskupa, by ten na miejscu objawienia wybudował kościół na Jej cześć. Juan Diego został beatyfikowany przez papieża Jana Pawła II w 1990 roku, a podczas kolejnej papieskiej wizyty w Meksyku, w roku 2002, został uznany świętym. Po obchodach zobaczymy Starą i Nową Bazylikę oraz Kapliczkę na Wzgórzu. Potem czas wolny na kontemplację, zakup pamiątek i dewocjonaliów. Powrót do hotelu na nocleg. 9. dzieńMEXICO CITY – CHICAGOWykwaterowanie z hotelu. Przejazd na lotnisko, odprawa i przelot do Chicago. Pokaż cały plan wycieczki 9 dni Cena zawiera Koszt biletu lotniczego Zwiedzanie zgodnie z programem Noclegi w hotelach dwuosobowych Wyżywienie dwa razy dziennie (oprócz dni przelotów) Przejazdy i transfery klimatyzowanym autokarem Wstępy do miejsc zwiedzanych (bez atrakcji w Acapulco) Opiekę polskiego przewodnika Opłaty podatkowe Cena nie zawiera Wyżywienia z wyjątkiem wymienionego w świadczeniach Wydatków natury osobistej: napoje, drinki, alkohole, zwyczajowe napiwki itp. Odszkodowania w przypadku zgubienia bądź zniszczenia bagażu osobistego, walizki itp. Napiwków i opłat za napoje w restauracjach hotelowych ISTNIEJE MOŻLIWOŚĆ ZAREZERWOWANIA POKOJU JEDNOOSOBOWEGO ZA DODATKOWĄ OPŁATĄ Galeria Firma nie ponosi odpowiedzialności za stracone mienie klienta w wyniku włamania, kradzieży, zgubienia itp. nie ponosimy również odpowiedzialności za straty klienta w motelach. Firma Rek Travel zastrzega sobie prawo do zmiany programu, dyktowanych okolicznościami niezależnymi od niej. Klient zobowiązany jest do przestrzegania regulaminu wycieczki. Uczestnicy wycieczki ubezpieczeni są zgodnie z wymogami amerykańskiego Departamentu Transportu na łączną kwotę $ (polisa do wglądu na życzenie klienta). Za dodatkową opłatą uczestnicy mogą ubezpieczyć się na wypadek leczenia szpitalnego i ambulatoryjnego schorzeń nabytych w trakcie wycieczki oraz nieszczęśliwych wypadków w obiektach zwiedzanych (wszelkie informacje w biurze).
Nowojorskie Koło Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w dniach od 2 do 9 marca zorganizowało dla członków i sympatyków tej organizacji kolejną pielgrzymkę do Meksyku. Staramy się na drogach naszego pielgrzymowania podążać śladami Jana Pawła II. Tak było i tym razem. W mieście Meksyk odwiedziliśmy Bazylikę Matki Bożej z Guadalupe. Została ona wzniesiona u podnóża wzgórza Tepeyac, gdzie Indianinowi Juanowi Diego ukazała się 9 grudnia 1531 roku ,,piękna Pani w niebieskiej szacie”. Objawienia trwały do 12 grudnia. Wizerunek Matki Bożej został utrwalony na płaszczu Indianina i znajduje się w ołtarzu głównym bazyliki. Wszyscy z radością i modlitwą klękamy przed cudownym wizerunkiem Matki Bożej-patronki obu Ameryk. W jednym z bocznych ołtarzy bazyliki, ks Józef Szpilski-kapelan Koła i ks. Andrzej Kurowski odprawili mszę świętą koncelebrowaną w intencji pielgrzymów i w innych indywidualnych intencjach zamówionych przez uczestników pielgrzymki. Z modlitwą, wijącymi się w górę schodami, udajemy się na wzgórze Tepeyac, gdzie stoi Kaplica na Wzgórzu poświęcona świętemu Juanowi Diego. Jest to miejsce objawień Matki Bożej. Przed bazyliką stoi monumentalny pomnik Jana Pawła II, który odwiedził Meksyk pięciokrotnie. W styczniu 1979 roku swoją pierwszą podróż apostolską odbył właśnie do miasta Meksyk. Ojciec Święty- Jan Paweł II 6 maja 1990 roku beatyfikował Juana Diego, a w roku 2002- 31 lipca dokonał kanonizacji Indianina . Obie msze święte- beatyfikacyjna i kanonizacyjna, były sprawowane w Bazylice Matki Bożej z Guadalupe. W dalszą podróż udajemy się do stanu Chiapas. W pobliżu miasteczka Chiapa de Corzo znajduje się wejście do kanionu Sumidero na rzece Grijalva, którego głębokość osiąga miejscami 1300 metrów. W pomarańczowych kapokach, dużymi łodziami płyniemy wspaniałym kanionem wzburzonej rzeki, podziwiając leniwe krokodyle, stada sępów czekających na zdobycz i rodzinę małp, która czeka na przysmaki. Ponieważ jest to Park Narodowy karmienie zwierząt jest zabronione. Urwiste zbocza kanionu są pełne jaskiń, grot,wodospadów. Następnie odwiedzamy urocze kolonialne miasteczko San Cristobal de las Casas. Leży ono na wysokości 2100 Ma ono swój niepowtarzalny styl-różnokolorowe domki w kolonialnym stylu, wąskie uliczki wyłożone kamienną kostką, barwne stragany z miejscowymi wyrobami. Głównym placem miasta jest Zocalo noszące oficjalną nazwę-Plac 31 Marca. Główny zabytek to Katedra Świętej Klary i kościół św. Dominika z kunsztownie zdobioną barokową fasadą. Zwiedzany też okoliczne wioski, w których żyją rdzenni mieszkańcy –Majowie. Zachowali swoją kulturę, zwyczaje starożytnych Majów, mówią rdzennymi językami swoich plemion. W wioskach San Juan Chamula i Zinacantan ciągle żywe indiańskie tradycje współ egzystują z hiszpańskim dziedzictwem i współczesnością. We wnętrzu kościoła pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela pełnego figur świętych ubranych w regionalne stroje i przystrojonych kwiatami. Na posadzce pełnej trawy, igliwia, liści laurowych, palonych świec i kadzidła siedzą lub klęczą Majowie z ich szamani i odmawiają w skupieniu rytualne modlitwy, połączone ze składaniem ofiar z darów przyniesionych do świątyni. Poprzez rytualne modły odpędzają złe duchy. W pueblo Zinacantan zostaliśmy zaproszeni przez gościnne Indianki z plemienia Tzotzil do ich domów. Pokazały jak żyją i pracują. Na palenisku przygotowały dla nas potrawy i poczęstowały lokalnym bimbrem, zwanym pox. Przemierzając Chiapas spotkaliśmy na targach, ulicach urocze Indianki, które sprzedawały piękne, regionalne wyroby rękodzielnicze. Ku naszemu zaskoczeniu niektóre z nich znały polskie słowa, a nawet całe wyrażenia. Oczywiście zakupiliśmy miejscowe wyroby ręcznie robione i pięknie zdobione. Na naszym szlaku turystycznym znalazły się strefy archeologiczne starożytnych Majów- Palenque i Uxmal. W Palenque spacerujemy po ruinach świątyni-pałacowych miasta Majów, którego ślady świetności widać w monumentalnych budowlach w kształcie piramid i ogromnego królewskiego pałacu. Historia miasta sięga 431 roku. Swoją świetność zawdzięcza władcy Pakalowi Wielkiemu, panował od 615 do 683 roku. Wstąpił na tron w wieku 12 lat. Jego grobowiec odnaleziono w Świątyni Inskrypcji w 1952 roku. Przykryty kamienną płytą, na której widnieje relief władcy przedstawiający majańskie wyobrażenia śmierci i ponownego odradzania się. Kiedy Hiszpanie przybyli na te tereny w XVI wieku, świetność Majów była tylko wspomnieniem, a miasto pokryła dżungla. Uxmal na półwyspie Jukatan to potężne miasto-państwo Majów, które przeżywało swój rozkwit od 600 do 1000 roku. Zamieszkiwało go wtedy 25 tysięcy mieszkańców. Zaraz przy wejściu podziwiamy monumentalną piramidę schodkową zwaną Świątynią Czarownika. W kompleksie archeologicznym znajduje się budowla w kształcie czworokąta nazwana Domem Mniszek , Pałac Gubernatora był prawdopodobnie siedzibą władców, Dom Żółwi nazwę zawdzięcza dekoracji, Wielka Piramida, boisko do gry w piłkę, która to gra miała charakter rytualny. Nazwy te zostały nadane przez archeologów, którzy nie do końca znają przeznaczenie poszczególnych budowli. Miasto zostało zbudowane w stylu majańskiego baroku, zwanego stylem puuc. Charakteryzuje się niskimi zabudowaniami z bogato zdobionymi fasadami, misternymi mozaikami i rzeźbami przedstawiającymi boga deszczu i wody-Chaca. Rejon ten był ubogi w wodę, mieszkańcy budowali podziemne zbiorniki wodne, w których gromadzili deszczówkę, zwane ,,chultunes’’. Można je znaleźć w kompleksach pałacowych oraz na skwerach i oczywiście składali bogu ofiary z ludzi, aby zesłał deszcz. Miasto zostało opuszczone przez Majów w XV wieku. Na nowo odkryte w wieku XIX, obecnie rekonstruowane. Kolejnym punktem naszej pielgrzymki jest stolica stanu Jukatan-Merida. Miasto założone na gruzach osady Majów po zdobyciu przez hiszpańskiego konkwistadora Francisco de Montejo- 6 stycznia 1542 roku. Z pięciu piramid majańskich brano budulec na wznoszenie nowego miasta, a rdzennych mieszkańców wykorzystywano do niewolniczej pracy przy jego budowie. Historyczna część miasta, z Plaza Grande (oficjalnie Plac Niepodległości) pośrodku, jest bardzo atrakcyjna. Na uwagę zasługuje Dom Montejo, założyciela miasta, zbudowany w stylu francuskim, w który mieści się obecnie muzeum historyczne. A także Ratusz Miejski, Pałac Rządowy z obszernym dziedzińcem. W nim znajdują się murale ukazujące konkwistę i zagładę majańskiej kultury. Artysta Fernando Castro Pacheco w sposób bardzo naturalistyczny i wstrząsający przedstawił zagładę wierzeń i kultury Majów, a także ukazał historię Jukatanu. W obrębie rynku znajduje się Katedra św. Ildefonsa, uchodzi za najstarszą w całej Ameryce. Zbudowana została w latach 1561-1598 przez setki niewolników majańskich, budulcem były kamienie ze zburzonych świątyń Majów. Charakteryzuje się dwoma wysokimi wieżami. W nawie głównej wielki krucyfiks-Chrystusa Jedności, który symbolizuje pojednanie potomków Majów i wiernych będących potomkami hiszpańskich najeźdźców. W kaplicy bocznej figura Chrystusa z Pęcherzami. Wiąże się z nią następująca historia. W czasie pożaru kościoła postać Chrystusa nie spłonęła, a tylko poczerniała i pokryła się pęcherzami. W katedrze odnajdujemy ślady pobytu Ojca Świętego – Jana Pawła II. Na zdjęciach umieszczonych przy wejściu widać Ojca Świętego modlącego się w katedrze. Jan Paweł II odwiedził Meridę w 11 sierpnia 1993 roku w czasie 60 podróży apostolskiej. W mieście odbyła się ceremonia Jego powitania, a celem pielgrzymki było miasto Izamal. Było ono również celem naszego pielgrzymowania. W Izamal znajduje się Sanktuarium Matki Bożej Niepokalanie Poczętej Patronki Jukatanu. Jest czczona od XVI wieku. Sanktuarium znajduje się w zabudowaniach klasztoru franciszkanów z konwentu św. Antoniego z Padwy, który został zbudowany w 1561 roku na szczycie piramidy Majów. Na ogromnym dziedzińcu klasztoru, 11 sierpnia 1993 roku, odbyła się ekumeniczna msza święta, na którą Papież-Jana Paweł II zaprosił delegacje grup etnicznych całego kontynentu amerykańskiego od Alaski po Ziemię Ognistą. Papież skierował słowa do 6000 zebranych Indian, przypominając o ich wielowiekowej tradycji na kontynencie amerykańskim, o osiągnięciach ich kultury. W czasie mszy ukoronował figurę Matki Bożej na Królową Jukatanu. Po tym wydarzeniu na cześć Ojca Świętego konwent i większość budynków w mieście pomalowano na kolor żółty-kolory papieskie. Na dziedzińcu klasztoru wzniesiono pomnik Jana Pawła II upamiętniający Jego pielgrzymkę. I tak modląc się przed cudowną figurą Matki Bożej Jukatańskiej dziękujemy jej pielgrzymowanie, za wspólnie spędzony czas, prosimy o opiekę dla nas i naszych rodzin. Zawierzamy się Matce Bożej, gdyż otrzymujemy coraz więcej niepokojących informacji o pandemii koronawirusa, która zalewa świat. Pielgrzymowanie po Meksyku śladami Jana Pawła II i odwiedzenie dwóch najważniejszych Sanktuariów Maryjnych tego kraju przysporzyło wszystkim wielu przeżyć duchowych i było swoistymi rekolekcjami wielkopostnymi. Dzisiaj z perspektywy czasu, kiedy zamknięto nas w domach na przymusowej kwarantannie w związku z epidemią COVID-19, widać, jak wiele łask otrzymaliśmy mogąc spokojnie podróżować, modlić się, spotykać na swojej drodze życzliwych ludzi, podziwiać kulturę Majów i otaczającą nas przyrodę. ZOFIA TWAROWSKA Do Galerii Zdjęć …
Wydźwięk pielgrzymek Jana Pawła II do Meksyku Opublikowano: 7 lutego 2008 r. Instytut Papieża Jana Pawła II Pozostałe aktualności Pozostałe aktualności Wystawa o Wandzie Rutkiewicz w schronisku na Hali Miziowej 18 lipca 2022Od 1 lipca do 26 sierpnia br. w schronisku na Hali Miziowej w Korbielowie, w 30. rocznicę śmierci Wandy Rutkiewicz można obejrzeć ekspozycję 14 plansz przedstawiających wydarzenia (nie tylko górskie) z życia wybitnej polskiej himalaistki. Wanda Rutkiewicz, poza...czytaj dalej Konkurs „Śladami Jana Pawła II” w parafii Dobrego Pasterza w Warszawie 05 lipca 2022W dniach br. Instytut Papieża Jana Pawła II oraz parafia rzymskokatolicka pw. Dobrego Pasterza na Ulrychowie w Warszawie zorganizowała konkurs tematyczny dla młodzieży związany z osobą i nauczaniem Jana Pawła II. Zwieńczeniem konkursu był pobyt laureatów w...czytaj dalej Wystawa o Wandzie Rutkiewicz na Politechnice Wrocławskiej 28 czerwca 2022Od 17 do 27 czerwca br. w budynku D-21 (Bibliotech) Politechniki Wrocławskiej, w 30. rocznicę śmierci Wandy Rutkiewicz – absolwentki Politechniki Wrocławskiej można było obejrzeć ekspozycję 14 plansz przedstawiających różne wydarzenia (nie tylko górskie) z życia...czytaj dalej
pielgrzymka jana pawła ii do meksyku